Postępy na budowie
Dzisiaj w końcu moglismy pojechac na naszą działkę i ocenić postęp prac na budowie. Domek rośnie w oczach. Aż się serce raduje na ten widok. Pierwszy raz chodzilismy po pokojach. I o dziwo poza łazienką wszystkie pomieszczenia wydają się nam wystarczające. Najbardziej powala salon i te okna z wyjsciem od strony wschodu i południowego zachodu. Jestem mega zadowolona. Cieszy mnie też uśmiech na twarzy mojego męża, który wydaje się byc bardzo zadowolony z postepów i ogólnie z domku.
Teraz widać już kształt naszego Antka i jego umiejscowienie na działce. Zostało kawał pola do koszenia:)
Sam domek też wydaje się taki zgrabniutki. Nie za duży i bardzo, bardzo kształtny. Z każdej strony musieliśmy go zobaczyć i uwiecznić na zdjęciach.