WESOŁYCH ŚWIĄT
Życzę WSZYSTKIM odwiedzającym mój blog i WSZYSTKIM budowniczym WESOŁYCH ŚWIĄT WIELKANOCNYCH.
A po WIELKIEJ NOCY pogody, ciepła, słonka i owocnych prac na budowie.
Życzę WSZYSTKIM odwiedzającym mój blog i WSZYSTKIM budowniczym WESOŁYCH ŚWIĄT WIELKANOCNYCH.
A po WIELKIEJ NOCY pogody, ciepła, słonka i owocnych prac na budowie.
Dzisiaj Pan elektryk zamontował tymczasową skrzynkę na prąd. Oczywiście skasował za to całkiem niezłe pieniądze. Swoją drogą zastanawiam się co to znaczy działka uzbrojona. Kupilismy rzekomo taką, ale jak przyszło co do czego, to musielismy i tak zapłacić za przyłączenie energii elektrycznej, projekt, itp. Koszt powyżej 2 tyś. Czy to ma jakiś sens? Ile zapłąciłabym, jakbym miała "gołą" działkę? Da radę to wyliczyć?
Długo oczekiwane, z lekkim poślizgiem i gratisem nerwów pozwolenie na budowę naszego ANTKA leży sobie niewinnie w kuchni. Jakie to miłe uczucie. Kolejny etap za nami. Nie powiem, że było lekko, ale nie ma co do tego wracać. w końcu jest i niech się uprawomacnia.
Na końcowym etapie trafiliśmy na bardzo kompetentnego urzędnika, który dwoił sie i troił, żeby wszystko zrobić, jak należy. I za to należała mu się pochwała. Udałam sie zatem do jego przełożonego, pochwaliłam, podziękowałam i życzyłam więcej takich kompetenych podwładnych. Trzeba było widziec jego minę. Pytał, co ten pracownik zrobił. o i w tym sęk, mówię, że dobrze wykonał swoją pracę, był miły, słowny,uczynny, zaangażowany, zawsze miał dla mnie czas i cierpliwie wszystko tłumaczył. Zrobił to, co do niego należało. Ale czy to znaczy, że nie można go dodatkowo pochwalić? Ze skargami ludzie latają, a z pochwałą, to już nie. I tu mi Pan przełozony przyznał rację. Koniec był taki, że podziękował za pochwałę, bo jak sie domyslam, tez było mu miło. Nie będę miec pewnie już znimi do czynienia, a może sie mylę?
Zapamiętałam z któregoś wykładu, że z 10 niezadowolonych petentów, aż 9 opowie o swojej wściekłości i krzywdzie kolejnym osobom, a z 10 zadowolonych tylko jeden, przekaże dalej, że ktoś był uczciwy i dobry. Ja dzisiaj byłam tym nr 1.
Postanowiłam, że każdego, kto mi spieprzy coś na budowie będę karać na różne sposoby i tępic głupotę i niekompetencję, ale za to tych dobrych będę chwalić i polecać z czystym sumieniem innym, bo tak nalezy. Może to później zaprocentuje i ktos inny skorzysta. Ja na tej drodze do PnB spotkałam jednego urzędnika, który moim zdaniem nie nadaje się do swojej roboty i drugiego, który się nadaje. Narazie jest remis.
Choć jeszcze daleka droga przed nami, to juz teraz muszę częśc decyzji podejmować. Dzisiaj zastanawiałam sie nad kolorem stolarki okiennej. Byłam prawie pewna, że chcę mieć okna, drzwi wejsciowe i bramę garażową w kolorze orzech.
Korci mnie jednak, aby dać dąb złoty. Wydaje sie być oklepany, ale jednak do elewacji w złamanej bieli i grafitowego dachu chyba bardziej pasuje. zobaczcie sami i doradźcie proszę.
Domek nr 1, ma okna w kolorze złoty dąb i czarny dach
Domek nr 2 dach grafitowy i okna w kolorze złoty dąb
domek nr 3
domek nr 4 znowu złoty dąb i szara elewacja
domek nr 5- ten chyba najbardziej mi sie podoba(więc chyba dąb)?
nr 6 z ciemnymi oknami
nr 7, okna złoty dąb i dodatki z drewna
nr 8, znowu jasna stolarka